|
|
„Od rzeki Reknicy do stawu Martynki”
|
|
O wycieczce: data: 10 listopada, długość: 16 km, liczba uczestników: 34 osoby, chłodno, mglisto i pochmurnie cały dzień; kierownik trasy: Krzysztof Jarzęcki
|
Trasa: Czapielsk – Łapino - Widlino – Niestępowo – Smęgorzyno – Staw Martynki - Gdańsk Kokoszki
|
|
Wydawało się na początku, że ze względu na wczesną porę frekwencja będzie niska ale okazało się, że jednak dopisała i na miejscu zbiórki zebrało się ponad 30 osób.
W Czapielsku na starcie uczestnicy zostali zapoznani z krótką historią ziem przez które mieliśmy wędrować.
Pomorze Gdańskie zostało zajęte przez Krzyżaków w latach 1308 – 1309 a sam Czapielsk był krzyżacki od 1330 r. Położony na obu stronach rzeki Reknicy z dworem początkowo krzyżackim, później jezuickim.
Od XVIII w. były tu już gospodarstwa indywidualne. Znajduje się tu zabytkowy kościół pw. Św. Mikołaja z XVIII w. konstrukcji szachulcowej.
Wędrowaliśmy czarnym szlakiem turystycznym nad jez. Łapińskie gdzie w pobliżu na działce Stefana zostaliśmy ugoszczeni świetnymi ciastami oraz mieliśmy możliwość ogrzać się w jego domku. Po półgodzinnym odpoczynku ruszyliśmy na trasę zatrzymując się do zdjęcia pod potężnymi dębami przy budynku dawnej gorzelni w Łapinie a następnie na wystawie produktów latarnianych. Dalej przeszliśmy przez wieś Widlino, które podobnie jak Łapino przeszły z rąk krzyżackich na własność szpitala św. Elżbiety w Gdańsku.
Za Widlinem przeszliśmy przez tereny budowanej aktualnie Obwodnicy Metropolitalnej dochodząc do Niestępowa, najdłuższej wsi w woj. pomorskim. Tu zatrzymaliśmy się na cmentarzu przy pomniku poświęconym ofiarom tragicznego Marszu Śmierci na przełomie stycznia i lutego 1945 r. Można we wsi zobaczyć też tory nieczynnej już kolei prowadzącej z Pruszcza przez Żukowo do Kartuz i Lęborka. Jak twierdził prof. Mamuszka była to najpiękniejsza trasa kolejowa naszego województwa.
Z Niestępowa prostą drogą doszliśmy do lasu i szlaku niebieskiego.
Tu nastąpiła zasłużona przerwa na odpoczynek, była też okazja do wręczenia zaległych dyplomów Zarządu Klubu dla Joanny i Moniki a także uczcić imieniny Prezesa Marcina.
Jeszcze tylko krótkie przejście lasem w pobliżu torfowisk smęgorzyńskich do Smęgorzyna, które zostało włączone do Gdańska w 1973 r. Na drugim końcu wsi napotykamy kolejny pomnik przyrody – Dąb Napoleoński a przy nim skręcamy na wzniesienie za którym napotykamy końcowy obiekt naszej wędrówki tzn, staw Martynki.
Uroczy zbiornik wodny otoczony lasem jest miejscem bytowania różnych ptaków wodnych a powstał po wydobyciu wraku samolotu w 2018 r. Wcześniej było to bagno.
Staw jest teraz miejscem odpoczynku dla mieszkańców pobliskich Kokoszek a wkrótce nad nim będą przebiegać szlaki – niebieski i czarny.
Kilka minut i od stawu doszliśmy do przystanku autobusu nr 167 by wyruszyć do centrum Gdańska.
|
Księga gości - wrażenia z wycieczki |
|
|
|