|
 |
Szlakiem Kartuskim od Otomina do Otomina
|
wycieczka piesza
|
O wycieczce: data: 26 kwietnia 2015, długość: 14km, liczba uczestników: 31,
pogoda: słonecznie kierownik trasy:
Andrzej Szmit
|
Trasa: Otomin – Sulmin – Niestępowo – Przyjaźń – Otomino Górne – Otomino
Dolne – Żukowo
|
Kliknij na zdjęciu aby powiększyć
Na starcie w miejscowości Otomin, prowadzący zapoznał z przebiegiem trasy,
planowanychpostojach oraz zabytkach jakie spotkamy po drodze.
Po słowie wstępnym, ruszyliśmy szlakiem niebieskim - kartuskim w stronę Sulmina.
W tej miejscowości był pierwszy postój.
Dowiedzieliśmy się o tym, że miejscowość była po raz pierwszy wzmiankowana
w 1340 roku, kiedy to Krzyżacy nadali jej 40 włók ziemi.
Uczestnicy dowiedzieli się również o historii XIX-to wiecznego kościoła
po ewangelickiego, aktualnie galerii państwa Zawieruchów oraz o niedaleko
położonym grobowcu rodziny Gralathów.
Korzystając z przerwy, parę osób poszło zobaczyć grobowiec. Zaznaczyć warto,
że w latach 1949-1950 w oparciu o ten kościół działało Seminarium Duchowne
Polskiego Narodowego Kościoła Katolickiego.
Po przerwie ruszyliśmy w dalszą trasę. I tak dotarliśmy spokojnym tempem
do miejscowości Przyjażń, która była po raz pierwszy wzmiankowana w 1345 r.
Uczestnicy dowiedzieli się, że w XIII-tym wieku był tu już kościół,
który zafundował książe Racibor, dobrodziej słynnego klasztoru w Żukowie.
Aktualny wygląd kościoła pochodzi z XIV-tego wieku i jego skromne wyposażenie
pochodzi z XVII i XVIII –tego wieku.
Od 1561 roku kościół przeszedł pod protestantów. Katolickim stał się
ponownie po II-ej wojnie światowej.
Podana zostały również wiadomość o istniejącym XIX-to wiecznym dworze
starosty kartuskiego Von der Goltza.
Aktualnie jest on własnością prywatną a okoliczny park jest zaniedbany.
Po długiej przerwie ruszyliśmy w stronę miejscowości Otomino koło Żukowa.
Po drodze podziwialiśmy piękno wiosennej przyrody. Pogoda utrzymała się nam piękna
mimo gorszych zapowiedzi medialnych.
Trasę zakończyliśmy w Żukowie, koło zabytkowego kościoła po norbertańskiego.
Część osób poszła zwiedzać świątynię. Potem tradycyjnie, część osób do restauracji
na zupę chmielową i inne dania a część prosto na przystanek autobusowy.
|
Autorzy zdjęć: JH - Józek, WJ - Walek |
Relację z wycieczki oglądało: 379 osób, wykonał(a) ją: Józek H
|
|
 |
|
|