|
 |
Kaszubski Park Krajobrazowy
|
wycieczka piesza
|
O wycieczce: data: 07 czerwca 2015, długość: 17 km, liczba uczestników: 24,
pogoda: pogoda słonecznie i bardzo słonecznie kierownik trasy:
Hieronim Jaszcza
|
Trasa: Kartuzy – Prokowo – Łapalice – Chmielno – Reskowo - Miechucino
|
Kliknij na zdjęciu aby powiększyć
Kartuzy prawa miejskie od 1923 roku nadane przez II-gą Rzeczpospolitą za „garnięcie” się Kaszubów do Macierzy.
Historia (początki były wcześniej) związana jest z r. 1380 kiedy to w leśnych ostępach zagnieździł się
Zakon Kartuzów.
Zakon chociaż francuski sympatyzował z Krzyżakami i nie był lubiany przez słowiańską ludność.
I jak to w życiu bywa – Zakon został skasowany przez cesarza. Kartuzi począwszy od 1383 r. zbudowali kościół
i rozbudowując go do początków XVIII w. z dachem w kształcie trumny i wspaniałym wystrojem.
O mieście Kartuzy i jego dziejach pięknie opowiedział nam były mieszkaniec Kartuz kol. Andrzej.
Gorąco polecam zwiedzanie tego wspaniałego zabytku który nie uległ wojennym zawieruchom.
Idąc przez Kartuzy oglądaliśmy również inne stare, zabytkowe (oznakowane) budowle.
Przytoczę tylko stare powiedzenie, że do „ślicznych Kartuz” wszystkie drogi
prowadzą przez lasy. I jak by mogło być inaczej z Kartuz do Prokowa wyszliśmy przez las.
I to był jedyny las na całej naszej trasie.
Z Prokowa drogą wśród pól, ale wyłożoną płytami,
dotarliśmy do Łapalic z „najmłodszym zamkiem świata”. Ponieważ wiele razy już go odwiedzaliśmy
tym razem przeszliśmy drugą stroną jeziora i nie zatrzymując się dotarliśmy do Bukowinek
gdzie zrobiliśmy mały popas. Po nabraniu sił ruszyliśmy do Chmielna.
Chmielno w XIII w. gród książąt pomorskich. Siedziba kasztelana. Dotąd zachowało się stare grodzisko. Tutaj
zatrzymaliśmy się na dłużej i każdy wg zainteresowań zwiedzał bądź to „Ceramikę Necla”, bądź malowidła
kaszubskie w tutejszym kościele, a potem zajść na „kociołek rybaka”. I znowu pola, upał i my zadowoleni
wspinamy się na kaszubskie górki.
W końcu jezioro Reskowskie i leniuchowanie na polance czegoś co przypominało
lasek (może zagajnik) – parę maleńkich krzaczków. Po wypoczynku przez Reskowo ruszyliśmy do Miechucina wzdłuż
jeszcze maleńkiej rzeczki Łeby.
Niestety do Miechcina nie dotarliśmy w pełnym składzie osobowym.
Część uczestników wsiadła do autobusu w Chmielnie, część w Reskowie a prawdziwych
„twardzielców – 15 osób” zabrał autobus do Kartuz i dalej do Gdańska
|
Autorzy zdjęć: BO - Basia, EN - Ela, WJ - Walek, HJ - Hirek, |
Relację z wycieczki oglądało: 332 osób, wykonał(a) ją: Józek H
|
|
 |
|
|