1969 - 2025
lat

Menu












.
Pogoda

Liczba wejść:
14952
11791
.
Zegarek
 
 
 
.

Szlak Wejherowski odc. 3
wycieczka piesza
O wycieczce: data: 27 wrzesnia, długość: 15 km, liczba uczestników: 30, pogoda: słoneczna z lekkim wiaterkiem, kierownik trasy: Hieronim Jaszcza
Trasa: Chwarzno – Krykulec(rez. Kacze Łęgi) – Wielki Kack – Pol. Bernadowo – rez. Łęgi nad Sweliną – wieża Kolibki – Sopot Kamienny Potok

Uczestnicy wycieczki
Kliknij na zdjęciu aby powiększyć
Sprawozdanie z wycieczki
        Leśną trasę rozpoczęliśmy w Chwarznie. Nazwa Chwarzno pochodzi od określeń:   krzak, zagajnik, chrust oraz teren pagórkowaty. Wieś powstała w średniowieczu w wyniku połączenia dwóch sąsiadujących ze sobą osad: Skrobotowa i zachodniej części Witomina. Przypuszcza się, że do początku drugiej połowy XIII wieku stanowiły one własność książęcą.
        Nazwa Skrobotowo została pierwszy raz użyta w dokumencie z 31 października 1253 roku, wystawionym przez biskupa wrocławskiego Wolimira. Podczas wojny z Brandenburgią w XIII wieku, właściciele Skrobotowa zdradzili księcia pomorskiego Mściwoja II i zostali za to skazani na wygnanie, natomiast ich posiadłości skonfiskowano i przeszły pod jurysdykcję książęcą.
        W 1277 roku Mściwoj II przekazał Skrobotowo biskupowi wrocławskiemu Albierzowi, jako pokrycie długu. W 1283 roku do przekazanego Skrobotowa, pomorski książę dołączył jeszcze zachodnią część Witomina. W 1294 roku po rezygnacji przez biskupa ze swych praw do dwóch osad, Mściwoj II ponownie wymieniany jest, jako ich właściciel.
        Jeszcze w tym samym roku wymienione ziemie, pomorski książę przekazuje dwóm rycerzom – Stefanowi oraz Wojciechowi – synom podstolego gdańskiego Chwalimira. Po zakończeniu wojny ze Szwecją Chwarzno przeszło we władanie gdańszczanina Daniela Ernesta Cyremberga, który był właścicielem Kolibek, a ponadto dzierżawił także Cisowę, Chylonię i Redłowo.
        W 1685 roku cały klucz dóbr kolibkowskich, wraz ze Chwarznem nabył król Jan III Sobieski. Od 1753 roku właścicielem Chwarzna został chorąży pomorski i generał porucznik wojsk polskich – Józef Antoni Przebendowski. W 1793 roku nowym właścicielem został pruski generał Wilhelm Magnus von Brünneck. Od tego czasu wieś zmieniała wielokrotnie właścicieli i od jednego z nich Völtz zmieniono nazwę na niemiecką - Völtzendorf.  1 stycznia 1973 roku na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z 20 listopada 1972 roku zostało włączone w granice miasta Gdyni.
        Z Chwarzna weszliśmy na szlak czerwony prowadzący przez wspaniały buczynowy las, gdzie to koleżanki i koledzy zajęli się szukaniem i zbieraniem grzybów. Mam nadzieję, że zostanie załączony wspaniały okaz borowika kol. Marcina.  I tak nie śpiesząc się dobrnęliśmy do Krykulca (Kruczy Las}. Jest to polana w Parku Krajobrazowym obok rezerwatu Kacze Łęgi ze zbiornikiem retencyjnym na potoku Źródło Marii.
        Planowana jest budowa jeszcze dwóch zbiorników na rzece Kaczej. Po krótkim odpoczynku i wejściu w lasy grzybowe doszliśmy do cywilizacji czyli schludnej i bogatej zabudowy Wielkiego Kacka. (Wioldżi Kack) Założony w średniowieczu nad potokiem Źródło Marii i wzmiankowany w 1227 r. w dokumentach Mściwoja II. Od 1282 roku był siedzibą parafii.
        W związku z budową i oddaniem do eksploatacji w 1930r węglowej linii kolejowej ( jak na tamte czasy bardzo nowoczesnej) konieczne było osuszenie jeziora – obok tej linii – zwanego Morzem Kackim. Od 1953r. jest częścią Gdyni. I dalej żółwim tempem dobrnęliśmy do Bernadowa. Pierwsze pisane wzmianki o Bernadowie pochodzą z 1880r.jako Bernardowo od imienia Bernard.
        Są aż trzy legendy o tym człeku: że zbój, że dobry kaznodzieja, że leśniczy no i nie wiem którą wybrać. Idąc dalej czerwonym szlakiem doszliśmy do rez. Łęgi nad Swelinią. Rezerwat jest położony w górnym odcinku Swelinii (źródliska na obszarze 13,4 ha i został założony w 2005r. Ochronie podlegają lasy łęgowe i grądowe oraz rzadkie rośliny jak: trzy gatunki kukułek: plamista, szerokolistna, krwista, kruszczyk szerokolistny itd.
        Las łęgowy – na terenach zalewowych: olcha, topola, wierzba, wiąz, jesion, dąb. Las grądowy - na glebach gliniastych, świeżych, lekko wilgotnych: wielogatunkowe lasy liściaste.
        Po drodze do wieży widokowej w Kolibkach kol. Krzysztof zaprowadził nas do pomnika przyrody grubaśnego bluszczu niestety już uschniętego ale obok też były dorodne okazy. Wieża w Kolibkach posadowiona jest na 85m npm, ma 50m wysokości, a na 28 metrze jest taras widokowy.
        Na taras wejście po schodach 14 + 151. Ponieważ pogodę mieliśmy zamówioną, więc mieliśmy doskonały widok na całą jakże wspaniałą zatokę. Schodząc do Kamiennego Potoku kol. Marian zaprowadził nas i zatrzymaliśmy się na grupowe zdjęcie przy betonowym bloku elemencie dawnego szlabanu pomiędzy Polską, a Wolnym Miastem Gdańsk. I w Kamiennym Potoku – nazwa od kamiennego potoku – zatrzymaliśmy się aby ugasić pragnienie i wzdłuż plaży rozejść się na domowe obiady.
        Chociaż parę koleżanek zasłużyło na repetę za wspaniałe ugi-bugi na parkiecie w Jelitkowie.
       
Hieronim Jaszcza

zdjecia Basi
zdjecia Walentego
Autorzy zdjęć: BO - Basia, WJ - Walek,

Relację z wycieczki oglądało: 272 osób,      wykonał(a) ją: Józek H


Fotki










- - - - - Klub Turystów Pieszych "Trampy" Gdańsk 80-826 ul. Ogarna 72,     1969 - 2025 - - - - -