1969 - 2025
lat

Menu












.
Pogoda

Liczba wejść:
14953
11815
.
Zegarek
 
 
 
.

Uroczysko Kaszubskie
wycieczka piesza
O wycieczce: data: 8 listopada, długość: 13 km, liczba uczestników: 35, pogoda: pochmurno, silny wiatr, koło południa słonecznie, temperatura 12 – 15 stopni, kierownik trasy: Krzysztof Jarzęcki
Trasa: Trzepowo – jez. Łąkie – Szumleś Królewski – jez. Grabówko – Grabówko - Uroczysko Kaszubskie – Nowa Karczma

Uczestnicy wycieczki
Kliknij na zdjęciu aby powiększyć
Sprawozdanie z wycieczki
        Nic nie zapowiadało takiej frekwencji bo w nocy padało, nad ranem zaczęło silnie wiać i cały czas niebo było silnie zachmurzone. Ale nigdy nie można przewidzieć co komu pasuje. Faktem jest, że jak zobaczyłem wielką grupę na miejscu zbiórki to nie chciałem wierzyć własnym oczom.
        Swoje słowo na niedzielę wygłosiłem na moście nad Wietcisą w Trzepowie omawiając trasę wycieczki i ciekawostki z nią związane. W samym Trzepowie pokazałem budowlę związaną z planowaną na początku XX w. koleją z Czerska do Gdańska (plany nie zostały zrealizowane. Dalej wędrowaliśmy czerwonym szlakiem rowerowym im. Wybickiego długi czas pod silny wiatr aż w okolice jez. Łąkie, które w okresie międzywojennym znajdowało się w granicach Wolnego Miasta Gdańska i stanowiło najdalej na zachód wysunięty teren.
        Przed jeziorem skręciliśmy na południe i las zaczął osłaniać nas od powiewów wiatru. Pojawiło się słońce i od razu poprawiła się atmosfera wycieczki. Nad stawem na wybudowaniach Szumlesia Królewskiego nastąpiła przerwa na odpoczynek i śniadanie. Część grupy poznała, że było to samo miejsce co podczas poprzedniej wyprawy prowadzonej przez Jarka.
        Po odpoczynku wędrowaliśmy nadal tym samym szlakiem rowerowym biegnącym wzdłuż jezior Kamionki Małe i Grabówko. Jeziora było widać w oddali w głębokiej dolinie dzięki temu, że opadło już wiele liści (jeziora otacza las bukowy).
        Ponieważ cały czas było słońce i wędrujące po niebie chmury dlatego wiele osób wykonywało piękne, jesienne zdjęcia z kolorowymi liśćmi drzew. Wkrótce doszliśmy do miejsca kolejnego odpoczynku to znaczy do Zajazdu „Nad Stawami” znajdującego się w Grabówku przy szosie łączącej Egiertowo z Nową Karczmą.
        Tu była dłuższa przerwa, podczas której można było się posilić , ewentualnie coś wypić. Zabawiliśmy tu 40 minut i wyruszyliśmy na ostatni etap naszej wędrówki do Nowej Karczmy. Przez otwarte pola i kolorowy o tej porze las dotarliśmy do najważniejszego miejsca dzisiejszej wycieczki to znaczy do Uroczyska Kaszubskiego położonego na skraju Nowej Karczmy.
        Uroczysko Kaszubskie, po kaszubsku Barabónё Kaszёbsczё, to plenerowa, żywa ekspozycja przyrodniczych skarbów Kaszub, jedyne na żiemi Kościerskiej „żywe muzeum”. W kompleksie tym znaleźć można jezioro z hodowlą raka szlachetnego, stawy śródpolne, torfowisko przejściowe, łąkę oraz kępę drzew tzw. zadrzewienie śródpolne. Przy każdym z obiektów znajdują się pomosty i tablice informacyjne z opisami – np. nie wiedziałem, że na powstanie 1 cm torfu trzeba 10 lat lub że dawnym skarbem Kaszub były raki szlachetne, które prawie już wyginęły.
        Ponieważ na miejscu jest zadaszenie z miejscami do siedzenia a także kominek, rozpaliliśmy ogień aby naszej tradycji stało się zadość. Było też trochę śpiewania ale czas nas gonił i trzeba było jeszcze dojść do przystanku. Z Nowej Karczmy mieliśmy odjeżdżać o godz. 14,35 ale autobus spóźnił się o 15 minut. Dopiero w Gdańsku dowiedzieliśmy się, że wichura spowodowała wiele szkód w naszym regionie, choć my tego nie odczuliśmy.
       
Krzysztof Jarzęcki

zdjecia Basi
zdjecia Walentego
Autorzy zdjęć: BO - Basia, WJ - Walek,

Relację z wycieczki oglądało: 244 osób,      wykonał(a) ją: Józek H


Fotki










- - - - - Klub Turystów Pieszych "Trampy" Gdańsk 80-826 ul. Ogarna 72,     1969 - 2025 - - - - -