|
 |
Poznajemy szlak Kartuski cz. 1
|
wycieczka piesza
|
O wycieczce: data: 21 pażdziernika 14 km, uczestników: 33 ,
pogoda: turystyczna
kierownik trasy: Marcin Martewicz
|
Trasa: Kartuzy – Ławka Asesora – jez. Ciche – rez. Stare Modrzewie – jez. Szczyczno – jez. Małe – Kiełpino Kartuskie
|
Kliknij na zdjęciu aby powiększyć
Nazwa ławeczki wzięła się prawdopodobnie od jednego z XIX-wiecznych asesorów sądowych - Karla Pernina, który niegdyś chętnie tam przesiadywał
podziwiając krajobraz i panoramę miasta. Przez 3 lata przemierzał on Kaszuby, co pozwoliło mu na opracowanie przewodnika turystycznego. W tym też miejscu
spędziliśmy pierwszą przerwę śniadaniową.
We wnętrzu znajduje się cenne wyposażenie z XV-XVIII wieku: gotycki ołtarz 1444, bogate barokowe stalle 1641 i 1677, ściany prezbiterium obite flandryjskim
kurdybanem z 1683 (skóra garbowana, barwiona, po czym intensywnie zdobiona we wzory tłoczeniami, złoceniami lub srebrzeniami oraz malowidłami).
Z innych elementów zespołu poklasztornego zachowały się budynki gospodarcze, erem (cela braci zakonnych) oraz refektarz – od 1995 r. siedziba galerii sztuki
współczesnej.
Zakon Kartuzów to katolicki zakon męski i żeński o bardzo surowej regule, założony w 1084 roku przez św. Brunona z Kolonii. Reguła zakonna, zwana
„Consuetudines Cartusiae”, została spisana przez piątego przeora Wielkiej Kartuzji, Guigo I już po śmierci założyciela.
Nazwa pochodzi od zlatynizowanej nazwy pierwszej siedziby kartuzów – La Grande Chartreuse pod Grenoble we Francji (łac. Carthusia). Zakon kartuzów jest
jedynym zakonem w Kościele katolickim, którego reguła nie zmieniła się od prawie 1000 lat. W zakonie obowiązują niezmienione od wieków zasady
zachowywania; milczenia, modlitwy, postu, pracy i przebywania w samotności przez większą część dnia.
W średniowieczu mnisi zajmowali się głównie przepisywaniem ksiąg i studiowaniem pism ojców kościoła. Kartuskie klasztory słynęły ze wspaniałych bibliotek, a
kartuscy mnisi uchodzili za najlepiej wykształconych. W strukturze zgromadzenia zachowany jest podział na 3 grupy: mnichów chórowych (ojców), braci
konwersów (składających śluby monastyczne) oraz braci donatów, zwanych również laikami (bracia żyjący wg reguły zakonnej, lecz bez ślubów
monastycznych).
Formacja mnichów trwa 7 lat, w tym czasie mnisi podejmują studia teologiczne (profesorowie przyjeżdżają z wykładami do klasztoru), każdy mnich niezależnie od
chóru może podjąć studia. Nieustanny rozwój duchowy i intelektualny jest wpisany w regułę zakonną. Każdy kartuski mnich dąży do osiągnięcia doskonałości
duchowej i całkowitego oddania się Bogu poprzez szereg praktyk charakterystycznych tylko dla zakonu kartuzów, (Drabina Guigona II).
Mnisi kartuscy przez całe życie zachowują post od pokarmów mięsnych, a w każdy piątek, jak również w wigilię uroczystych świąt poszczą o chlebie i wodzie.
Kartuzi posiadają własny kalendarz liturgiczny. Językiem liturgicznym jest średniowieczna łacina. Msze święte sprawowane są w prastarym rycie kartuskim. Ryt
ten posiada wiele elementów wspólnych z liturgią bizantyjską.
Klasztor kartuzów zwykle położony jest na uboczu, otoczony murem nazywany jest kartuzją, mnisi żyją samotnie w oddzielnych eremach z ogrodem. Eremy
odmiennie niż eremy kamedulskie połączone są ze sobą krużgankami tworząc jedną klasztorną całość.
Życie wspólnotowe oparte jest na wspólnych modlitwach w kościele oraz świątecznych rekreacjach, na których zbiera się cała wspólnota. Raz w tygodniu mnisi
udają się razem na spacer.
Następnym etapem wędrówki była Ławeczka Asesora, która stoi przy ładnie zagospodarowanym punkcie widokowym nad Jeziorem Karczemnym w Kartuzach.
Można ją znaleźć na wzniesieniu górującym ponad jeziorem, na wysokości 226,9 m n.p.m. W 1911 roku miasto postawiło w tym miejscu drewnianą ławkę.
Obecnie jest to charakterystyczna kamienna ławka z wykonaną z brązu, siedzącą postacią Asesora, zapatrzonego w okoliczny krajobraz i zapisującego w
notatniku swoje obserwacje. Jej autorem jest toruński arstysta Tadeusz Porębski.
Kolejnym etap wędrówki przebiegał już w otoczeniu lasu, po drodze mijaliśmy też urokliwe jez. Ciche, po którym czekała nas mała wspinaczka na otaczające je
wzgórze. Po mniej więcej godzinnej wędrówce w napotkanej przecince spędziliśmy drugą przerwę. Po czym ruszyliśmy w dalszą drogę w kierunku rezerwatu
przyrody Stare Modrzewie.
Został utworzony w 1954 roku. Powierzchnia rezerwatu wynosi 4,75 ha. Rezerwat obejmuje połacie lasu mieszanego z ponad dwustuletnimi pojedynczymi
okazami modrzewi polskich. Najgrubszy z nich ma 420 cm obwodu.
Za jez. Szczyczno rozpaliliśmy pierwsze po sezonie letnim ognisko na którym tradycyjnie smażyliśmy kiełbaski. Po przerwie ruszyliśmy w kierunku widzianych już
zabudowań Kiełpina Kartuskiego mijając urokliwie położoną ławeczkę przy jez. Male. Miejsce to idealnie nadawałoby się na ognisko, gdyby nie ograniczona ilość
opału.
Czas przed odjazdem pociągu spędziliśmy na śpiewaniu piosenek turystycznych.
|
Księga gości - wrażenia z wycieczki |
Relację z wycieczki oglądało: 241 osób, wykonał(a) ją: Józek H
|
|
 |
|
|