1969 - 2025
lat

Menu












.
Pogoda

Liczba wejść:
12181
5596
.
Zegarek
 
 
 
.

Wędrówka do Mierzeszyna do Beaty i Marcina

O wycieczce: data: 22 maja, długość: 16 km, liczba uczestników: 25 pogoda: pochmurno ale bez opadów, dość ciepło, kierownik trasy: Janusz Erchardt
Trasa: Przywidz – jez. Przywidzkie – Szklana Góra – Kozia Góra – Mierzeszyn – Buszkowy Górne

Uczestnicy wycieczki

Trasa wycieczki
Trasę zarejestrował(a): Ela          Mapa wydana przez: Google

Sprawozdanie z wycieczki
       Po długim okresie słonecznych dni wycieczkowych tym razem było mniej słońca przy temperaturze około 15 stopni ale frekwencja była jak zazwyczaj. Na miejscu zbiórki w Przywidzu dołączyła pełna ekipa Wojciechowskich, oczywiście z Jogim.
       Powędrowaliśmy nad jez. Przywidzkie i dalej wzdłuż jeziora do półwyspu gdzie znajdują się ślady grodziska, niedaleko widoczna była wyspa z rezerwatem buków. Otaczają nas zalesione wzgórza o wysokości dochodzącej do 250 metrów. Wkrótce dochodzimy do zielonego szlaku Skarszewskiego, który doprowadzi nas na skraj jeziora gdzie znajduje się miejsce postojowe. Tu nastąpiła przerwa śniadaniowa.
       Po odpoczynku wyruszamy dalej na szlak pod górkę po błotnistej ścieżce. Na skraju Szklanej Góry przywitał nas Andrzej Jesionek z rodziną. Jego wnuczka poczęstowała wszystkich cukierkami bo obchodziła urodziny. W podziękowaniu odśpiewaliśmy jej „Sto lat”. Andrzej zaprowadził nas na swoją wspaniale urządzoną działkę w Szklanej Górze, gdzie chwilę się zatrzymaliśmy. Oczywiście nie zabrakło zdjęcia na tle domku z olbrzymim tarasem.
       Dalsza droga prowadziła przez Kozią Górę i mostek nad Kłodawą, która niedaleko ma swoje źródła. W Mierzeszynie po zaopatrzeniu się w sklepie powędrowaliśmy prowadzeni przez Marcina na jego posesję. Wkrótce zobaczyliśmy okazały dom otoczony brzozami niczym „brzozowy dwór”. Na progu przywitała nas gospodyni Beata częstując cukierkami. Nieopodal już zapłonęło ognisko, wszyscy zasiedli wokoło piekąc kiełbaski mięsne lub roślinne (Monika), była też kaszanka. Nie zabrakło też domowych nalewek i rarytasów przyrządzonych przez Beatę jak również pamiątkowego zdjęcia z gospodarzami.
       Czas miło upływał ale wkrótce przyszła pora i trzeba było wyruszyć na przystanek autobusowy w Buszkowych Górnych. Odjechaliśmy stamtąd tuż przed 16,00.
Krzysztof Jarzęcki

zdjecia Eli
zdjecia Danki
Autorzy zdjęć: Ela S-N, Danka G



Relację z wycieczki oglądało: 285 osób,      wykonał(a) ją: JH


Fotki










- - - - - Klub Turystów Pieszych "Trampy" Gdańsk 80-826 ul. Ogarna 72,     1969 - 2025 - - - - -