1969 - 2025
lat

Menu












.
Pogoda

Liczba wejść:
12181
5586
.
Zegarek
 
 
 
.

Szlak rzeki Wierzycy

O wycieczce: data: 31 lipca, długość: 17 km, liczba uczestników: 16 osób; pw miarę ciepło, chociaż mało słońca; kierownik trasy: Erchardt Janusz
Trasa: Skarszewy – rz. Wierzyca – Barka - Jaroszewy - Tomaszewo – Pinczyn

Uczestnicy wycieczki (część grupy)

Sprawozdanie z wycieczki
       W Skarszewach pierwsze kroki kierujemy na rynek do cukierni „Kropka” po zaopatrzenie na drogę. Dalej przejście obok części dawnych murów do dawnego kościoła ewangelickiego, po jego obejrzeniu ruszamy na trasę.
       Ruszamy szlakiem czerwonym „Jezior Kociewskich” do lasu, tam na skrzyżowaniu docieramy do szlaku niebieskiego „Rzeki Raduni”, którym mamy się przemieszczać przez kilka kilometrów. Na początek ustawiamy stojącą w krzakach tablicę informacyjną z drogowskazami. Słupki podporowe są spróchniałe więc opieramy cały zespół o drzewo. Droga prowadzi przez las, na jego końcu pojawia się piękne pole biwakowe Czarnocin dla kajakarzy nad Wierzycą wyposażone w wiaty, stoły z ławami a nawet Toi-Toikę. Tu nastąpił pierwszy odpoczynek.
       Po przerwie ruszamy dalej szlakiem niebieskim, przechodzimy przez most nad Wierzycą a za chwilę skręcamy w polną drogę wyłożoną płytami betonowymi, później szutrową. Wędrując wśród pól pełnych zbóż, będących tuż przez żniwami, docieramy do wsi Jaroszewy. Tu przy wiejskim stawie w istniejącej tam wiacie nastąpiła kolejna, kilkunastominutowa przerwa.
       Dalej zatrzymaliśmy się na chwilę przy tablicy pamiątkowej poświęconej pomordowanym w czasie wojny mieszkańcom tej wsi a następnie powędrowaliśmy przez wieś pozostawiając szlak, który skręcał w boczną uliczkę. Szliśmy najpierw szosą a następnie polną drogą do kolejnego lasu a za nim do wsi Tomaszewo, gdzie nastąpiła kolejna przerwa na terenie pięknego, zagospodarowanego miejsca wypoczynku z zadaszoną wiatą. Wieś Tomaszewo otrzymała gminną nagrodę za ten teren – rzeczywiście należało się.
       Po ostatniej przerwie ruszamy rześko ponaglani przez Andrzeja, który obawia się, że możemy nie zdążyć na pociąg. Na szczęście Janusz ma wszystko wyliczone i spokojnie dochodzimy do dworca w Pinczynie, niektórzy jeszcze zdążyli odwiedzić sklep po drodze. Odjazd nastąpił planowo o godz. 16,51.
Krzysztof Jarzęcki

zdjecia Danki G
Autorzy zdjęć: Danka G

Księga gości - wrażenia z wycieczki

Ilość wpisów: 2

Relację z wycieczki oglądało: 242 osób,      wykonał(a) ją: Jozek H, Tomek D


Fotki










- - - - - Klub Turystów Pieszych "Trampy" Gdańsk 80-826 ul. Ogarna 72,     1969 - 2025 - - - - -