|
 |
O wycieczce: data: 14 sierpnia, długość: 26 km, liczba uczestników: 7 osób; pogoda: słonecznie i ciepło;
kierownik trasy: Jarek Kutkowski
|
Trasa: Pasłęk – Marianka – Aniołowo - Weklice – Przezmark – Nowina – Gronowo Górne – Elbląg
|
Uczestnicy wycieczki (część grupy)
|
 |
Na początku muszę się wytłumaczyć z 26 kilometrów, zamiast wpisanych w programie 22. Otóż z wiekiem wzrok coraz gorszy. Trasę opracowywałem na mapie papierowej, będąc święcie przekonany, że jej skala to 1:50.000. Hmm, okazało się, że to była skala 1:55.000. Więc doszły te cztery kilometry.
Na trasę, wraz z prowadzącym, zdecydowało się wyruszyć siedem osób. Początek to zamek w Pasłęku. Zniszczony w 1945 roku i odbudowany w latach 60-tych XX wieku. Mogliśmy budowlę obejrzeć tylko z zewnątrz, gdyż w niedzielę wszelkie instytucje tamże się znajdujące ( Rada Miejska, Biblioteka Publiczna, Pasłęcki Ośrodek Kultury, kino) są zamknięte.
Dalsza droga zaprowadziła Nas do wioski Marianka. Naszym celem był gotycki Kościół pw. św. Piotra i Pawła, gdzie na ścianach znajdują się średniowieczne freski. Wizerunki dwunastu apostołów pochodzą z około 1440 roku.
Następny przystanek przeurocza wioska Aniołowo. Unikając nisko przelatujących aniołów dotarliśmy do miejsca, gdzie odbywa się co roczny Zlot Miłośników Aniołów i tam zrobiliśmy dłuższą przerwę na posiłek i płyny.
Punkt trzeci trasy: Weklice. Jest to znane miejsce z badań znajdującego się stanowiska archeologicznego kultury wielbarskiej identyfikowanej z plemionami Gitów i Gepidów przybyłymi ze Skandynawii. Ponieważ w internecie wyczytałem, że we wiosce jest sklep, udaliśmy się pod wskazany adres. Okazało się, że w internecie można napisać wszystko .......
Punkt czwarty: Przezmark, gotycki, XIV wieczny Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. W jego chłodnym wnętrzu kolejna przerwa, bo upał zaczynał doskwierać.
Przez pole rolne dotarliśmy do Gronowa Górnego. Kolega Jarek (nie prowadzący) postanowił skorzystać z komunikacji miejskiej i autobusem udał się do pobliskiego Elbląga. Pozostała szóstka wędrowców, tenże Elbląg osiągnęła również szybko. Ku wielkiemu zaskoczeniu i radości prowadzącego, wszyscy zrezygnowali ze skorzystania z tramwaju i ostatnie dwa kilometry również przebyliśmy pieszo.
|
Księga gości - wrażenia z wycieczki |
Relację z wycieczki oglądało: 183 osób, wykonał(a) ją: Jozek H
|
|
 |
|
|