|
 |
Wielki Kamień i Małe Kamionki
|
|
O wycieczce: data: 20 listopadaa, długość: 13 km, liczba uczestników: 40 osób i 2 pieski; trasa zaśnieżona, cały dzień pochmurno. początkowo mglisto, pod koniec sypał drobny śnieżek;
kierownik trasy: Krzysztof Jarzęcki
|
Trasa: Trzepowo – Szumleś Królewski – Kamionki – jez. Grabówko – Grabówko - jez. Psinko – Nowa Karczma
|
Uczestnicy wycieczki (część grupy)
|
 |
Zaskoczyła nas pogoda bo nie spodziewaliśmy się, że już spadnie śnieg. Trzeba było uważać bo drogi były śliskie. Na szczęście obyło się bez upadków.
W Trzepowie spojrzenie na wąską Wietcisę, która wypływa niedaleko stąd z jeziora Przywidzkiego (długość ok. 45 km, wpływa do Wierzycy). Nad rzeką widoczny stary wiadukt kolejowy z czasów pruskich. Niedaleko jez. Łąkie przekraczamy dawną granicę polsko – gdańską i dochodzimy do Szumlesia na krótki postój. Potem krótki odcinek do wsi Kamionki gdzie nastąpiła dłuższa przerwa na pięknym miejscu widokowym. W dole widoczne było jez. Małe Kamionki a w głębi jez. Grabówko.
Dalsze planowane przejście miało być od wsi Wielki Kamień południowym leśnym brzegiem obu tych jezior ale ze względu na pokrywę śnieżną i istniejące stromizny zmieniłem trasę i poszliśmy drogą prowadzącą północnym brzegiem mijając wybudowania Górna Polska.
Podziwiając widoki na jez. Grabówko dotarliśmy do restauracji „Nad stawami” w Grabówku gdzie nastąpiła godzinna przerwa na ogrzanie się i gorące posiłki lub kawę. Większość zamawiała różne zupy ale byli też tacy co zamawiali placki ziemniaczane lub nawet golonki (Wiesiu z Józkiem).
Wypoczęci i rozgrzani ruszyliśmy w kierunku jez. Psinko, przy którym nastąpił ostry zwrot w kierunku lasu, który towarzyszył nam prawie do samej Nowej Karczmy. W Nowej Karczmie trzeba było czekać na autobus, który nieco się spóźnił ze względu na śliskość nieoczyszczonej drogi.
|
Autorzy zdjęć: Basia O, Ela N-S, Danka G |
Relację z wycieczki oglądało: 221 osób, wykonał(a) ją: Jozek H
|
|
 |
|
|